Już prawie dochodzimy do szczytu naszej wędrówki. Jutro wieczorem zostaniemy wprowadzeni w najświętsze tajemnice naszej wiary. Wędrujemy już ze sobą razem 6 tygodni. Był to czas zawierania przyjaźni z Jezusem. Szliśmy z Nim krok za krokiem. Wsłuchiwaliśmy się w Jego Słowa, które były dla nas wskazówką, ale również otuchą i siłą. Wielu nie dało rady i odeszło. Dla nikogo nie był to łatwy czas. Jeżeli na serio podjęliśmy drogę, to nie był to czas spędzony na spacerze rekreacyjnym. W moim życiu mimo iż tego nawet nie przewidywałem wiele się zmieniło.
Dziś nadchodzi czas szczerości przed Bogiem i przed samym sobą. Kim jestem po tych dniach wędrówki ze Słowem Bożym. Kogo w sobie odkryłem. Kim dla Ciebie jest Bóg? Jaka jest cena? Ile dla ciebie On jest wart? Czy 30 srebrników? Te 30 srebrników to może te moje obowiązkowe rytualne spełniania obowiązków. Przychodzę do kościoła, ale nie chcę się spotkać z Bogiem. Po tym jak On daje dla mnie wszystko i nie jest jak ludzie, którzy mogą zranić i opuścić dziś zadaje mi pytanie kim jest dla mnie?
Obym nie był jak Judasz Panie, który na wydanie całuje Ciebie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz