niedziela, 15 marca 2015

IV Niedziela Wielkiego Postu



Bóg się nigdy nami nie zniechęca. Nie zniechęca się naszymi grzechami. Autor Księgi Kronik nawet nawet napisze, że Bóg widząc grzech i okrucieństwo jakiego dopuszcza się człowiek lituje się nad nim, okazuje mu miłość. Nie pozwoli mu całkowicie zginąć. Jeżeli nawet idzie w niewolę, to ON da mu takiego władcę, który wybuduje mu świątynie - miejsce spotkania z Bogiem.

Dlaczego tak postępuje Bóg? Paweł napisze nam, że Bóg jest bogaty w miłosierdzie. Ono jest tak wielkie, że przekracza każdy nas występek. Bóg bowiem umiłował  nas przecież pomimo naszych grzechów. Gdy jesteśmy grzesznikami (czyli tymi, którzy bardziej umiłowali grzech niż Boga) to on posyła swojego Syna i w Nim jeszcze bardziej udowadnia nam tę miłość. To przekracza nas ludzi, a może nawet czasem gorszy. Jednak to co robi Bóg to jest łaska. Co to jest? Darmowy dar na który w ogóle, ale to w zupełności nie zasłużyliśmy.

Jezus z rozmowie z Nikodemem powie, że Bóg tak ukochał świat, że dał Swojego jedynego Syna, aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne. Uwierz w to. Wierzyć to dać serce. Dać serce to wejść w to wszystko ze wszystkim kim jestem i co mam. Tylko tyle chce Bóg, a resztę On sam zrobi. Odwagi!



Pomyśl dziś o takim Bogu. Dobrej Niedzieli +

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz